to chyba piszesz o zupełnie innym kremie, bo tego się nie da podważyć, dno jest pełne! to nie tak jak np. fluid under że można podważyć, specjalnie sprawdzałam nie da rady
Zobaczysz tutaj to,od czego jestem wręcz uzależniona.Zapraszam do świata moich Szydełciaków ... Jeżeli chcesz,żeby któryś z nich zamieszkał u Ciebie - napisz. Mój adres: bovary@onet.eu
Myślałam, że Lucky zgubiłas :) cos długo u Was cisza była :) ale odetchnęłam z ulgą jak zobaczyłam foto Lucky opartej o kubek :)
OdpowiedzUsuńNie,nie...Lucky leży schowana ;))) A cisza jest spowodowana tym,że teraz siedzę w lalkach :)
UsuńSuper kubek. Kot mega gwiazda! :)
OdpowiedzUsuńJa i tak podziwiam myszkę ślicznej urody :)
OdpowiedzUsuńWitaj po tak długiej nieobecności! powiem szczerze, że się stęskniłam za Twoimi myszami.
OdpowiedzUsuńWitaj po tak długiej nieobecności. powiem szczerze, że się stęskniłam za Twoimi myszami :-)
OdpowiedzUsuńsłodziutki ^^
OdpowiedzUsuńkubek fajowy !!!A gdzie nowe myszki??Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńto chyba piszesz o zupełnie innym kremie, bo tego się nie da podważyć, dno jest pełne! to nie tak jak np. fluid under że można podważyć, specjalnie sprawdzałam nie da rady
OdpowiedzUsuńinfo , zmieniłam adres bloga :
OdpowiedzUsuńhttp://mondocane-j.blogspot.com
Zapraszam do mnie na bloga, czeka tam na Ciebie niespodzianka - nominacja za fajny blog!!!
OdpowiedzUsuńniestety nie testowałam
OdpowiedzUsuń