Lucky aż dostała czkawki ...
gdy zobaczyła
te truskawki !!!
Ktoś musi wybrać te najpiękniejsze
te najczerwieńsze
i najwdzięczniejsze!
Więc czapkę szybko sobie włożyła
i generałem się ogłosiła !
Jakiż to pierwszy jej rozkaz będzie ?
-Ustawiać mi się truskawki w rzędzie !
Wybieram tylko co lepsze panie.
Same największe zjem na śniadanie.
Dokładnie patrzyła
z góry ...
i z dołu ...
By podać to,
co najlepsze
do stołu !
ale super historyjka :) Nadałabyś sie do produkcji reklamówek ;) Pozdrawiam truskawkowo - u mnie dzisiaj też tuskawki królowały na stole :)
OdpowiedzUsuńrewelacja :D Lucky jak zwykle urocza a i wierszyk niczego sobie. No i truskawy... mmmmm....
OdpowiedzUsuńprzednia sesja :)
powiem krótko: jesteś genialna :D
OdpowiedzUsuńStęskniłam się za twoimi myszkami.
OdpowiedzUsuńświetna histiryjka :) i jak zwykle czekam z utęksnieniem na nastepne przygody Lucky :)
OdpowiedzUsuńBieduszek zapracowany na maxa.Cudny jest!!!!!!
OdpowiedzUsuńLucky jak zwykle zachwyca!to Twoja zasługa :)
OdpowiedzUsuńLucky ale Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńA na makaronie mus truskawkowy?
super!!! Też lubię truskawki
OdpowiedzUsuńBovary, wiem ze lalkowo kwitniesz, ale czekam tez na nowe szydelciaki :):):)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrawda to...Mel mnie okręciła wokół palca.Ale naprawdę - chciałam dzisiaj coś wydziergać,i nie wyszło...szydełkowstręt trzyma mnie mocno :/
OdpowiedzUsuńwrrrrr....moze wiec igla do filcowania???
OdpowiedzUsuńOLÁ!
OdpowiedzUsuńSEU TRABALHO É MARAVILHOSO!
AMEI TUDO AQUI!
ESTU INDO EMBORA ENCANTADA COM SEU BLOG!
FICAREI MUITO HONRADA COM SUA VISITA!
LINDA SEMANA PRA VOCE!
BJUS!