poniedziałek, 19 grudnia 2011
czwartek, 3 listopada 2011
sobota, 29 października 2011
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
poniedziałek, 1 sierpnia 2011
Lucky na wakacjach
Pocztówki z wakacji
Dni temu dziesięć bez mała
na wakacje tam wyjechałam :
ani nad morze
ni w góry
tylko w piękne Mazury !
Tam w piasku sobie siedziałam
widoki podziwiałam
Z kąpieli,to tylko słoneczne
bo dla mnie są bardziej bezpieczne...
Pływałam
lecz ogonek był suchy
(trochę denerwowały mnie muchy)
Więc byłam na tym jeziorze
a ono wieeelkie jak morze !
A cobym się nie zgubiła
Bovary za pareo mnie wsadziła ...
I kiedy tak tam siedziałam,
to wszystko lepiej widziałam !
Łódki wszystkie (!) zwiedziłam
jak nad tym jeziorem byłam ...
W Stańczykach są mosty większe od drzew !
z radości słychać tam było
mój śpiew !
Gdy się upałem zmęczyłam,
to nóżki w potoku moczyłam ...
Wakacje minęły mi cudnie ...
Wróciłam do Was w południe !
;D
czwartek, 21 lipca 2011
Niespodziewanka !
Się chwalę !
Oto jakie cuda dostałam
od Kuby i Jego Mamy
Piękny list,który już powędrował do pudelka
z rzeczami dla mnie ważnymi
Coś słodkiego i pysznego
dla mnie i moich Ogonów:
dla mnie i moich Ogonów:
Włóczka,która zawsze się przyda:
I przecudnej urody portret,
autorstwa Mamy Kuby
ślicznie ozdobiony
A na portrecie
wypisz,wymaluj
ja sama !
Kilka lat temu (rzecz jasna;)
Wszystkie rzeczy były pięknie ozdobione i zapakowane,
a co najważniejsze
wykonane własnoręcznie.
Podziwiam !
Bardzo,bardzo Wam kochani dziękuję
:*
Sprawiliście mi wielką niespodziankę !
niedziela, 10 lipca 2011
Już wkrótce ...
Witam serdecznie !
Dajcie mi jeszcze dwa-trzy dni,
to ujawnię się Wam
w całej swojej misiowej postaci !
Pozdrawiam ciepło
;)
wtorek, 28 czerwca 2011
Lucky w akcji ...
Co się odwlecze,to nie uciecze !
Dlatego Lucky dziś gofry piecze.
Dla myszki trudne to nie jest wcale.
I wszystkie wyszły jej
wprost doskonale!
Lecz czegoś nam tutaj brakuje ...?
I szybko gofry dżemem smaruje !
- A że słodkości nigdy za wiele,
Na dżem sobie kremu pościelę !
I jak mówiła,tak też zrobiła,
Pyszną śmietanę zaraz ubiła.
A gdy już zjadła każdy okruszek,
rozbolał ją troszkę
jej mały brzuszek.
- Teraz poleżeć muszę godzinkę
by znów uśmiechniętą mieć
mysią minkę...
;)
------------------------------------------------------------------------
Kochane,uwierzcie mi,ale nic nie wychodzi z mojego szydełkowania...
Kilka razy zabierałam się za szydełciaka i nic ...
Zero.
Czekam na wenę twórczą.
Pozdrawiam ciepło wszystkich,
którzy tu jeszcze zagladają
:*
którzy tu jeszcze zagladają
:*
sobota, 4 czerwca 2011
Truskawkowy generał
Lucky aż dostała czkawki ...
gdy zobaczyła
te truskawki !!!
Ktoś musi wybrać te najpiękniejsze
te najczerwieńsze
i najwdzięczniejsze!
Więc czapkę szybko sobie włożyła
i generałem się ogłosiła !
Jakiż to pierwszy jej rozkaz będzie ?
-Ustawiać mi się truskawki w rzędzie !
Wybieram tylko co lepsze panie.
Same największe zjem na śniadanie.
Dokładnie patrzyła
z góry ...
i z dołu ...
By podać to,
co najlepsze
do stołu !
piątek, 27 maja 2011
Grzeczny Miś szuka domu ...
- Hello ! Czy ktoś tu jest ?
- Aaaa ! Puść mnie... ja chcę sam to powiedzieć ...
- No więc tak ...
szukam kogoś,kto mnie pokocha ...
i nada mi imię ...
- Jestem baaardzo grzecznym misiem.
Naprawdę !
Czekam ...
;D
Pees. Na życzenie mogę misia bardziej ufryzować w czubek ;)
wtorek, 24 maja 2011
wtorek, 17 maja 2011
środa, 4 maja 2011
Paczka !!!!
Teraz będę się chwalić !
A mam czym ... oj,mam !
Niedawno zobaczyłam na blogu u Iwony wstążeczki w kropeczki i zaproponowałam Jej wymiankę.
Mój szydełciak za Jej wstążeczki
(te w kropeczki)
(te w kropeczki)
I ku mojej radości Iwona się zgodziła !
A muszę powiedzieć,że wcześniej nie znałam Jej bloga.
Dzisiaj przyszła paczka prosto z Toronto,
(w której miały być tylko wstążeczki ...)
A w niej CUDA !!!!!!!!
No ale co ja będę pisała,same zobaczcie:
Skarby !
Motylkowa poduszeczka
przepięknie wykonana
i wykończona w każdym detalu
Zawieszki
dla mnie,zawieszkowego maniaka - to cud,miód i orzeszki !
I cała wieża (!!!) tasiemek
Normalnie są przecudnej urody !
I coś pysznego
Lucky też chciała się poczęstować,ale troszeczkę się spóźniła ...
;D
Oj,pewnie mi teraz zazdrościcie ...
ale nie dziwię się,bo sama sobie zazdroszczę ;D
Iwona !
Bardzo,bardzo Ci za te skarby dziękuję :*
Pees. Zdjęcia się powiększą,jak w nie klikniecie
wtorek, 3 maja 2011
Gilbert
Stary,nowy miś.
Jest inny niż ten,jakiego się spodziewacie
;)
Ale powiem Wam,że narobiłam się przy nim więcej,
niż przy tradycyjnym moim szydełciaku.
Paluchy bolą mnie do teraz.
Gilbert jest malutki.
Jednak nie przeszkadza mu to w poruszaniu głową i wszystkimi łapkami.
To miś dla mojej nowej miłości - Mel.
Poznajcie Gilberta
Voila !
I dla pokazania jego gilbertowej wielkości
;D
Subskrybuj:
Posty (Atom)