Się rozszalałam normalnie ;)
Ale to już ostatni miś z tej tęczowej włóczki.
Skończyła mi się,a była naprawdę fajna ...
Musiałam go złapać,
bo jest to miś nadaktywny pod względem ruchowym ;)
- Nie to,że bawię się zapałkami !
Pokazuję tylko jaki jestem "duży"
;)
Cieszę się,że nadal tutaj zaglądacie.
Pozdrawiam Was ciepło :)))
Ślicznotka .
OdpowiedzUsuńRozszalałaś się kobito:))) Śliczny misiek!
OdpowiedzUsuńSzalej,szalej,bo Twoje misiaki są przesłodkie,a z tej włóczki wychodzę cudeńka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciplutko
piękny! :D jak zwykle u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!
OdpowiedzUsuńA jakże tutaj nie zaglądać!Boski słodziak!
OdpowiedzUsuńSłodziutki!
OdpowiedzUsuńAle malutka i jaka słodka!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny z niego słodziak :))
OdpowiedzUsuńJestem dwusetną obserwatorką ;):):) Kurcze znalazłam Cie przypadkiem i bardzo się z tego cieszę ;D Twoja koncepcja tego bloga jest niepowtarzalna, pomysłowa i urzekająca :) Misio jest super :)
OdpowiedzUsuńOO wiem. Tak aptrzę na te maluchy i patrzę i coś mi sie przypomina..majaczy w pamięci i wiem ;) Twoje cuda kojarzą mi się z Plastusiem ;D Pozdrawiam :):):):)
OdpowiedzUsuńBowary zamawiam zakładkę do książki (zapłacę). Rok temu mi zginęła i zakładam kartką :))))
OdpowiedzUsuńSuper!!!Maluszek:)
OdpowiedzUsuńSuper stworek taki pozytywny....:)
OdpowiedzUsuńSłodziaczek:)Kogoś on mi przypomina:)*
OdpowiedzUsuńJest śliczniutki :))
OdpowiedzUsuńŚliczniutki-Tęczuś;)
OdpowiedzUsuńpewnie że zaglądam:-) Moja Misia jeździ ze mną cały czas:-)
OdpowiedzUsuńpewnie że zaglądam:-) Moja Misia jeździ ze mną cały czas:-)
OdpowiedzUsuńJaki on maleńki, ojej!
OdpowiedzUsuńPiękniutki! ; **
OdpowiedzUsuńSłodkie te Twoje maleństwa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj, masz dziewczyno talent! :)Robisz cudowne zwierzaczki.Twoje prace robią wrażenie.Wpisałam Cię w ulubione. :)
OdpowiedzUsuńAch, cóż to za maleństwa słodkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!