niedziela, 22 sierpnia 2010

Robię misia ... znaczy - cały czas Was gonię

... i jestem daleeeeko w tyle !
Zaczęłam robić razem z Wami.
Pod przewodnictwem Bromby

godz. 16.10



I jak zrobiłam głowę,w sensie - kulkę,
to dzieci mnie siłą prawie na starówkę wyciagnęły.
Wrrr !
Jestem na maksa opóźniona !
Mam tylko tyle :(


Kulka nie jest krzywa,tylko jakoś tak krzywo wyszła na zdjęciu ...
No.
Za chwilę wykąpię dzieci,pousypiam i zacznę nadrabiać zaległości.
Ależ Wy jesteście szybkie !


godz.21.56

Dziewczyny !
Gonię,gonię i dogonić Was nie mogę ...
Ale mam już łepek.
Lekko zdezorientowany jest to łepek,bo rozgląda się za resztą ciałka.


Teraz zabieram się za brzuszek.
Goł !

godz.22.51

Jest i brzuszek ...


I na nim poprzestanę,bo padnięta jakaś jestem,jak koń po westernie.
Jutro z samego rańca wydziergam łapki i nóżki.
Więc miś w całej okazałości pokaże się jutro.
No,nie wyrobiłam się.
Przepraszać ...

Dzień drugi

Nóżki są:


Łapki też:


Teraz  trzeba już tylko poskładać misia:





9 komentarzy:

  1. Rób rób, ja już po głowie brzuszku jestem :)

    A ta Twoja główka wcale krzywa nie jest - przeciwnie, bardzo kształtna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj nie mogę się doczekać efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny!! I muszę Ci powiedzieć jeszcze ze nie mogę sie na te Twoje Mysie napatrzec są takie sliczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Panda? Ja nie mam dziś serca do robienia czegokolwiek :/ pewno jutro się za miśka zabiorę

    OdpowiedzUsuń
  5. Panda,bo miałam w większej ilości tylko białą lub czarną włóczkę.Więc padło na pandę,znaczy mojego ulubionego miśka.

    Bromba - gdyby nie Twój blog,nie miałabym pojęcia,jak wygląda szydełko ;D A myszki b.lubię robić,bo są małe ;)))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzisz, brzuszek masz i Ty, do zobaczenia jutro :) (to było do Ciebie i naszych misiaków :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny misio ie zapowiada, czekam na dalszy ciąg
    Pozdrawiam i dziękuje za wspólna zabawę

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj cudny cudny... dobra robota !

    OdpowiedzUsuń