piątek, 10 grudnia 2010

Serafina

Myszowata nazwana przez moją córcię,
bo ja już nie mam pomysłu na imiona dla nich.
Z wrzosową niby-kokardką na ogonku
i wrzosowymi stopami (od ganiania po wrzosowym polu)
I z liściem,bo tęskni za wiosną.




Jeszcze tylko jakąś czapkę jej na głowę nałożę 
i w drogę !


Pozdrawiam cieplutko !!!


Pees. Teraz pewnie będzie mały zastój jeśli chodzi o myszy,
gdyż nie mam odpowiedniej włóczki .
Ból...

16 komentarzy:

  1. no nie,te rzesy ma zabojczo uwodzicielskie:)Cala wabi urokiem jak wszystkie jej siostrzyczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze się ciepło uśmiecham oglądając Twoje myszki :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. po wrzosowiskach biega....jak Katy z"wichrowych wzgórz" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ Serafina ma piękne rzęsy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nazwała bym ja zalotnica , bo na tym trzecim zdjęciu spogląda tak zalotnie . Jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest śliczna..., ale Ally nic nie przebije! ;)
    Pozdrawiamy Cię obie (znaczy Ally i ja ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. taaak, Twoje myszowate mają cudne rzęsy - uwodzicielskie i urocze zarazem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Serafina podbiła moje serce od pierwszego myszowatego spojrzenia ... Ech ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna jest:)
    A za wiosną nie Ty jedna tęsknisz...
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. No nie rób mi tego!!! I tak Cię ostatnio zdecydowanie za mało. Ja chcę oglądać Twoje myszy często!!! Tak jak dzisiaj tą piękną myszolinkę w pięknych ujęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ehhh ... w rzeczywistości te Twoje mychy są o wiele piękniejsze ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. aha Bovary a na moje Candy się nie zapisujesz ??? masz jeszcze tylko 1 dzień na zgłoszenie ... ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam na moje noworoczne candy
    http://maka-sol-woda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. cudna myszka ;-)) im więcej na nie patrze tym bardziej taka mi się marzy ;-))

    OdpowiedzUsuń