Bo malutka.
Zrobiona na szybko.
Tylko na chwilę ( która przeciągnęła się w godzinki dwie) wzięłam szydełko,bo nie chciało mi się zrobić czegoś do pracy.
I nie zrobiłam,znaczy dzisiaj nocka zarwana będzie...
Ale co tam !
Ale co tam !
Zrobiłam za to
Pchełkę
Obowiązkowo z dzwoneczkiem.
Mam do nich słabość ;)
***
A niżej różne zastosowania Pchełki.
Może pilnować kluczy jako breloczek.
Może też robić za broszkę ;)
Albo siedzieć niczym dawny Plastuś w piórniku i pomagać w nauce ;)
Jest naprawdę malutka. Dla porównania przy telefonie.
Już została przechwycona przez mój starszy Ogon.
Już została przechwycona przez mój starszy Ogon.
Chyba wykukiełkuję takich trochę więcej,bo już znudzona jestem robieniem tego samego w kółko...
Chociaż w następnym odcinku będzie jeszcze Wrzosowa Panienka,która już nie może się sesji zdjęciowej doczekać.
Ale Pchełka - jak to Pchełka.
Była szybsza ;)
Była szybsza ;)
ślicznaaaaaaa!!!!
OdpowiedzUsuńThe charming rabbit ... 8))
OdpowiedzUsuńPrzesłodka! Pewnie ilekroć spojrzysz na to cudo musisz się uśmiechnąć od ucha do ucha, co?;) Szkoda, że przez komputer nie można jej dotknąć...;) Pozdrawiam bardzo serdecznie i gratuluję!
OdpowiedzUsuńŁoj mikrusia faktycznie - ale bezdyskusyjnie przecudowna i wspaniała, jak wszytkie Twoje szydełciaki, jestem w nich zakochana maxymalnie :)
OdpowiedzUsuńCudna pchełka ;)
OdpowiedzUsuńale boska !!! Bovary jest śliczna :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkie maleństwa :)
buziaki :*
Sliczne malenstwo,fajna ma minke:)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny :) Ale Wy jak zwykle bezkrytyczne ;D Nie bójcie się,każda krytyka mile widziana ;))) Się nie pogniewam hehehe :D
OdpowiedzUsuńPchelka...Ach-PCHELKA...PSIUMECZEK-PERELKA:-)))
OdpowiedzUsuńFiolkowe Slicznosci sie wydlubaly,ucieszywszy oczka moje:-)
Serdeczne pozdroweczka-psiankaDK