niedziela, 17 października 2010

Łakomczuszek

Pusty brzuszek,rzecz smutnawa ...
Zaraz zacznie się zabawa !


Bo już coś wnioskuję z minki,
ktoś ma chętkę na muffinki ...
Nikt nie widzi - działać trzeba.


- Rety ! Trafiłam do nieba !!!


I wszystko
co do okruszka ...


... powędrowało do brzuszka !


20 komentarzy:

  1. Powinnaś wydac taka ksiazeczke dla dzieci z tymi wierszykami i zdjeciami o przygodach myszek...:)Pomysl bo chyba niezly mam pomysl.Wydana w formie takiej miekkiej ksiazeczki o..sama bym natychmiast wnusi mojej kupila:).Myszki sa sliczne a wierszyki kapitalne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczna lakomczusia, powinna miec na imie Muffinka :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mysia je jak ptaszyna- tyle ile sama waży.... ;)
    na marginesie- piękuśna jest

    OdpowiedzUsuń
  4. kurcze....uwaga wyżej jest bardzo trafna!mam córcię czteroletnią.wyobrażam sobie jak piszczy na widok przygód tej myszki.pomyśl o tym!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha ostatnie zdjęcie rewelacja. Lucky jaka zadowolona :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. To Twoje wierszowanie jakieś zaraźliwe:D ja do swoich jeżyków też ułożyłam wierszyk ... fakt że pierwsza wersja powstałam zanim zrobiłam jeże ... muszę je obfocić i pokazać:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bovary - boska :))
    ależ Ty masz cierpliwość i precyzje w rękach, żeby robić takie słodkie maleństwa :)
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Też naj...podoba mi sie ostatnie zdjęcie! Też bym tak chciała ;) Co do pomysłu alusi - to ja się przyłączam. Poproszę o książeczkę, a jako dodatek do książki mysię z wózeczkiem z banerka tytułowego!!! To ile się należy?! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wymiękłam przy ostatnim zdjęciu , jesteś niesamowita .......................
    Brawo !

    OdpowiedzUsuń
  10. mniam, mniam - też ostatnio zbierałam się do zrobienia muffinek i coś czuję, że zamieniłabym się wtedy w taką małą myszkę :)

    ale masz lekkość w rymowaniu

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana na takie muffinki to nie tylko myszowata by się skusiła ;-)
    Łakomczuszek jest cudny !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez wpraszam sięjak myszka na Twoje muffinki.
    Mysza urocza, pomysł z ksiązeczką rewelacja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. o muffinki...uwielbiam nie tylko jeść jak twoja myszka ale i piec.....mam dwoje łakomczuszków + jeden duży...

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna!! zapraszam do mnie po wyroznienie!!!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ mi się humorek od razu poprawił po przeczytaniu Twojego posta :)
    Świetny pomysł ma alusia39-kokusia. Twoje myszki są przeurocze, historyjki, które dla nich tworzysz na pewno bardzo spodobały by się dzieciom. Czyta się je z prawdziwą przyjemnością :) A zdjęcia są zabójcze. To ostatnie jest po prostu rewelacyjne!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękna Mysia :) uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No pojadła od razu widać, że brzuszek wywaliło :)
    P.S. Wchodzisz czasami na gg?

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie dość, że takie piękne maleństwa tworzysz to jeszcze wierszem opisujesz ich wybryki :))) Pięknie !!! Podziwiam talenta !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie to słodkie. Ty normalnie mogłabyś pisać bajki dla dzieci. Ilustrowane zdjęciami Twoich prac

    OdpowiedzUsuń