Z pięknej,nabłyszczanej włóczki białej.
W sukienusi z serduszkiem.
I niby-kokardkami na uszku i ogonku.
oto
Jodi
I jeszcze z Emmą
bo tak została ostatecznie nazwana
moja Pullip
Pozdrawiam ciepło !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moje panny,znaczy mój świr:
Podziwiam:
Zagraniczne
-
-
Lingerie Sets Uk3 lata temu
-
-
The best !
-
Eine kleine Geschichte3 lata temu
-
A note about this site3 lata temu
-
From Mini Animals to Big Animals12 lat temu
Kurs filcowania
Wilk w owczej prodakszyn :)
Wyróżnienie z Szuflady :)
Jak zwykle śliczna, nic więcej nie umiem powiedzieć
OdpowiedzUsuńBardzo ładna myszka, a jakiej wielkości jest Emma?:))
OdpowiedzUsuńJodi śliczna tylko czemu taka smutna? Może zapasów na zimę nie zrobiła?
OdpowiedzUsuńwidzę że Emma nie boi się myszek :D wcale się nie dziwię bo one prześliczne są:D
OdpowiedzUsuńŚliczna biała myszeczka-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest śliczna,i jeszcze ta sukienusia...jest bardzo gustowna :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent! Dawno tu nie zaglądałam i mało oczu sobie nie wypatrzę na tych cudach... Naprawdę gratuluję zapału i talentu! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to myszole dorobiły się "matuli" ;)
OdpowiedzUsuńTrochę mnie tu nie było... Emma urocza, wszystkie szydełciaki jak zwykle świetne :)
OdpowiedzUsuńśliczna myszeczka i ma piękny kolor sukienuni - na pewno Emma ją polubiła z wzajemnością :)
OdpowiedzUsuńA moje są :) Obie! Emma i jej przyjaciółka Jodi Alli (drugie imię otrzymała ode mnie na cześć Autorki :) Wielkie dzięki, przesyłam buziaki i pozdrowienia od myszowatych :)
OdpowiedzUsuń