Zrobiło się biało - śniegu napadało
Szalik,czapka to podstawa
zaraz zacznie się zabawa !
Nasza Tai-Lee miła
kulę utoczyła
Misio mrozu się nie boi
już bałwanek obok stoi !
Pożyczyła mu czapeczkę
żeby ogrzał się troszeczkę !
Chcesz mieć dobry humor z ranka ?
ulep sobie bałwanka !
;)
Widzę, że świetnie się bawicie na spacerach :D
OdpowiedzUsuńA i rymowanki super, gratuluję kolejnego talentu :)
Bomba! :)
OdpowiedzUsuńSliczna misia ale gdzie ty znalazłaś tyle śniegu .
OdpowiedzUsuńBałwanek pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńnic mnie tak nie rozbraja jak te czapki z ogonkami:D
OdpowiedzUsuńurocze opowiadanko ... i poznaję tą włóczkę z szalika ... ;DDD
OdpowiedzUsuńdzielna misia....ale też w głowę zachodzę skąd ten śnieg?
OdpowiedzUsuńcudeńko małe:) i jaka zdolna :)
OdpowiedzUsuńFajny komplecik czapko-szalikowy.
OdpowiedzUsuńDziewczyny ! U nas wczoraj śnieg sypał całą noc i z rana było go po kolana :) Dosłownie.Teraz wszystko się topi :/
OdpowiedzUsuńA u mnie zaledwie pruszyło...i to jedynie w nocy...a bałwanek jak i misiaczek przepiękne jak zawsze zresztą:)
OdpowiedzUsuńPiękna fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu niewiele,ale w ogóle mnie to nie martwi bo czekam już na wiosnę :D
Miałam zazdrościć Ci tego śniegu, ale skoro już się topi, to nie zazdroszczę. Historia i Tai jak zwykle super :)
OdpowiedzUsuńale szaleje na śniegu. Śliczna jest i czapeczkę ma cudną i szaliczek takie fajne radosne kolorki
OdpowiedzUsuńPiękny wierszyk :) Super bałwanek sobie ulepiłaś Tai Lee i jaka dobra duszyczka - podzieliłaś się czapką i szaliczkiem :)
OdpowiedzUsuń