niedziela, 26 września 2010

Bianka


Ma 7,5 cm. 
A jak nadstawi ucha,to nawet i 8 cm.
Kolorową,pastelową sukieneczkę ozdobioną serduszkiem.
Jest bardzo grzeczną mysią.
Lubi ciasteczka.
oto 
Bianka






Tak się zastanawiam,czy nie opracować by wzoru na myszki większego rozmiaru ?
Ale z drugiej strony patrząc,
to myszka chyba powinna małą być ...
No,mam dylemat.

Pozdrawiam ciepło wszystkich,którzy mnie odwiedzają !
:)

Etykiety: ,

17 komentarzy:

  1. Vitis26 września 2010 13:33

    Zrobiłas Biankę z nowo zakupionej włóczki?

    Słodka jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown26 września 2010 13:34

    Prześliczna. Zastanawiam się czy wielka mysz miałaby tyle samo uroku co taka "poręczna"

    OdpowiedzUsuń
  3. Nika26 września 2010 14:18

    śliczniutka!

    OdpowiedzUsuń
  4. psianka26 września 2010 16:16

    Pisze juz ten komentarz po raz trzeci.ciagle mi go coa 'zjada' i wykazuje'service unavailable-error503'
    Bianka jest sliczniutka:-)
    Twoje wszystkie MYSI sa ODPOWIEDNICH ROZMIARKOW.Mysle,ze powiekszone,stracilyby nieco swego MYSIEGO uroku.
    Wloczkowe szaroscie pieknie sie WMYSILY:-)
    -Cieplutko pozdrawiam-psiankaDK-

    OdpowiedzUsuń
  5. Klaudia♥Modeliniaki26 września 2010 16:41

    jaka śliczna! i ten różowy nosek. cudna (:

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzenciuk26 września 2010 17:02

    Słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aneczka26 września 2010 18:15

    śliczniusia. i rozmiarowo w sam raz. W końcu to myszka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. alusia39-kokusia26 września 2010 19:53

    Tez lubie te ciasteczka,nie dziwie sie ze ta pieknotka ma zamiar zagospodarowac kilka:)Słodziutka dupeczka widac:)Buziaczki dla Ciebie i łakomczuszka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. hania73926 września 2010 20:17

    Uwielbiam miniaturki, więc mysia szalenie mi się podoba :)) A tak na boczku - to ciasteczko chyba starczy jej na cały tydzień?:))

    OdpowiedzUsuń
  10. chmurka26 września 2010 20:43

    Śliczna mysia, małe jest piękne ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasia z Różności26 września 2010 22:00

    Ale duże też ma swój urok! Ja chętnie zobaczyłabym większą myszkę. Sama mała nie jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szara26 września 2010 22:36

    PRZEUROCZA !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ines27 września 2010 08:39

    żeby CI szczur nie wyszedł:D .. słodka Bianka

    OdpowiedzUsuń
  14. evejank.blogspot.com27 września 2010 09:21

    Śliczna myszeczka. Słodkie są te Twoje maleństwa. Większa pewno też by była ładna

    OdpowiedzUsuń
  15. ta Magda27 września 2010 15:12

    kolejne szydełkowe cudo - wyobraź sobie, że tak się napatrzyłam w te Twoje myszki, że sama też musiałam sobie zrobić :)

    co do wielkości, to tak sobie myślę, że bez dwóch zdanie - małe jest piękne, ale nikt nie powiedział, że duże też nie może takie być :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasia27 września 2010 18:00

    Myszka sliczna, takie delikatne malenstwo.
    Myślę,ze póki nie spróbujesz tonie będziesz wiedziała, czy duże są równie słodkie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. gopsta29 września 2010 08:26

    Jak Ty je wszystkie robisz? przecudna a duża z pewnością będzie miała wiele zalet.Próbuj, już nie mogę się doczekać aby zobaczyć myszkę w wersji maxi

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)