Myszka z nowymi nogami.
Udoskonalonymi w swym kształcie.
Bo ja cały czas coś przy ich nogach kombinuję ...
I najwięcej czasu poświęcam właśnie im.
Takie moje małe zboczenie ;)
Ale wracając do tematu.
Takie moje małe zboczenie ;)
Ale wracając do tematu.
Mysia w fioletach.
W ozdobionej koralikami sukieneczce.
Przedstawiam Wam
Yoko
Yoko przy szydełku.
To jedyne szydełko jakie posiadam.
Chyba czas sprawić sobie jakieś fajne,kolorowe szydełka,bo tak mieć tylko jedno...
... to trochę głupio ?
I specjalnie dla Psianki
moje (prawie wszystkie) kłębki
Tych ciemniejszych,czarnych oraz kilku białych nie widać.
... te wyodrębnione,to na sukienki dla myszowatych.
Fiolety i róże - najmodniejsze kolory tej jesieni w mysim świecie
;)
Yoko ona śliczna! :))))))) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona twoimi myszkami sa przeurocze
OdpowiedzUsuńŚliczna myszeczka :)
OdpowiedzUsuńpiękna mysia :)
OdpowiedzUsuńMysza jak zwykle..nic dodac,nic ujac:)Ale nazbierałas włóczek,piekne,no juz widze te stadko myszatek,rob,rob bo kazda to arcydzielo:).
OdpowiedzUsuńAha..ooak,to własne te małe figurki robione z masy polimerowej,to jakis skrót od robionych recznie,unikatowych,jakos tak:)Pozdrawiam Cie serdecznie
I pomyśleć , ze walczymy ostatnio z mychami w domku;) , nooooo ale nei tak piękne są jak Twoje:D
OdpowiedzUsuńślicznotka i wygląda mi też na taką małą mysią kokietkę :)
OdpowiedzUsuńurokliwa :) zdecydowanie kokietka - z takimi rzęsami... :)
OdpowiedzUsuńЙоко красавица!!!
OdpowiedzUsuńnieee no mycha nie siada :), klasyczna mycha by you :), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna myszeczka
OdpowiedzUsuńLawendowa pannica Ci wyszła :) Jak tam aukcja Amelki - jest już OK?
OdpowiedzUsuńHola, de bog en blog, he llegado hasta ti, me encanta como quedan los amigurumis :D, los tuyos en especial son preciosimos.
OdpowiedzUsuńTe sigo y te mando un fuerte abrazito!!!
Imię tak z japońska widzę :) Śliczna ta Twoja Yoko :) I taka fioletowa
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :))) Się cieszę :) A co do kolorystyki myszki - to teraz fiolet będzie się u mnie b.często pojawiał,gdyż nakupiłam kilka kłębków w różnych odcieniach.Na fioletowo znaczy się będzie u myszowatych w garderobie ;)
OdpowiedzUsuń