Uzależniłam się od zaglądania do ciebie i podpatrywania twoje myszki , są słodkie , ciągle obiecuje sobie , ze wreszcie wykonam jakąś ..........i nic .......brak czasu .... pozdrawiam i czekam na wiecej
U mnie w kuchnie też zdarzają sie ostatnio takie polowania. Tylko goście nie mile widziani :) Twoja zdobycz zapowiada się ciekawie Pozdrawiam słonecznie
Zobaczysz tutaj to,od czego jestem wręcz uzależniona.Zapraszam do świata moich Szydełciaków ... Jeżeli chcesz,żeby któryś z nich zamieszkał u Ciebie - napisz. Mój adres: bovary@onet.eu
Heeeeeeeeeeeee:-)
OdpowiedzUsuńJak dobrze sie usmiechnac...w sobornie popoludnie,zobaczywszy-CO tam zlapalas:-)))
Pozdrawiam Ciebie i TO,co sie zlapalo-psiankaDK-
Uzależniłam się od zaglądania do ciebie i podpatrywania twoje myszki , są słodkie , ciągle obiecuje sobie , ze wreszcie wykonam jakąś ..........i nic .......brak czasu ....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na wiecej
no proszę....myszka z temperamentem....śliczności!!!
OdpowiedzUsuńTa mysz to chyba nie taka całkiem dzika, bo zamiast piszczeć, to zalotnie spogląda w stronę obiektywu ;))
OdpowiedzUsuńjaka szkoda, że po moim mieszkanku takie nie biegają - ech...
OdpowiedzUsuń:)
Buuuu żeby u mnie tylko takie myszy latały...jesień idzie...
OdpowiedzUsuńTylko krzywdy jej nie rób ;) Raczej pogłaskaj i serka daj ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w kuchnie też zdarzają sie ostatnio takie polowania. Tylko goście nie mile widziani :)
OdpowiedzUsuńTwoja zdobycz zapowiada się ciekawie
Pozdrawiam słonecznie
Śliczna :)
OdpowiedzUsuń