Kolejna myszowata.
Według weekendowego planu - numero dwa.
Sukieneczka bijąca różem po oczach z jaskrawozielonymi wykończeniami.
Niby-kokardki na uszkach i ogonku.
I oczywiście ostatni krzyk mody - dzwoneczek.
Przyznam,że będzie mi się trudno z nią rozstać.
Bo to taka śliczna mysia.
I dobrze wychowana.
Roo
Myszy się nie boję,
więc Roo pozuje na mojej dłoni.
Pięknie podziękowała za wisienkę...
Bo to grzeczna mysia jest
;)
Pees1. Zdjęcia robione w półcieniu,bo w słońcu mysia zbytnio lśni.
Pees2. Ubolewam wielce nad faktem,że skończyła mi się ta jaskrawozieloniutka włóczka ...
Muszę jakby oblecieć okoliczne sklepy,ale wątpię,że taką znajdę.
Wrrr...
Heh...Jestem pierwsza:-)
OdpowiedzUsuńMysia naprawde sliczna i grzeczna.Daje po oczkach ta grzecznoscia:-)
Oczywista,ze bedzie Ci sie trudno z nia rozstac-ja bym kolekcjonowala,co tez i prawdopodobnie,powolutku uczynie:-)
moze gdzies dostaniesz te zielen...Jest...bardzo zielona,jak dla myszy:-)
Caluski-psiankaDK
hej, Roo! jesteś śśśśśśślicznaaaaa!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała gromadka myszek by się zebrała choć pewnie każda szybko wybywa do nowych domków i ciężko je zebrać razem? :) Cudowne są - nie ma totamto :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo grzeczna mysia!
OdpowiedzUsuńWidzę,że osiągasz w podukcji myszek Mistrzostwo
OdpowiedzUsuńGRATULACJE !!!
Pozdrawiam
jaka slodka Roo :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za udzal w moim candy :* Pierwszego posta nie znalazlam ale 2 i 3 byl ( wpisalam 1 bo byly prawie identyczne )!!! trzymam kciuki !!!
Ro.... boska!!! śliczniusia!!! :))
OdpowiedzUsuńoj szukaj, szukaj tej jaskrawozielonej włóczki, bo jest śliczna!!!
Ulla6 - :)) Bo tak pisałam,pisałam i nic się nie pojawiało.Dobrze,że do 100 nie doszłam ;)))ale to tylko dlatego,że do pracy leciałam hehehe:) Sama za siebie też kciuki trzymam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa pod adresem Roo :* Ale krytykę też przyjmę na klatę,więc piszcie szczerze ;D Pozdrawiam :))))
gratuluję talentu:-)Myszki są prześliczne.
OdpowiedzUsuńło matko i córo :)))
OdpowiedzUsuńtoż to normalnie jest jakaś rodzina chyba myszy moich :p :))
oj.... normalnie śliczna :)
a tu są moje mysiory sprzed ładnych kilku mies.:
http://pl.fotoalbum.eu/enid
POZDRAWIAM :)
Dzięki za namiar na Twoje myszki :) Piękne są.Nie mam pojęcia,jak Wy filcujecie takie cuda ? Super :)Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwiesz co... nieśmiało zapytam... :)
OdpowiedzUsuńmoże jakaś wymianka kiedyś?? co??
moze by się jakoś tak wiesz- myszo-rodzinnie połączyły?? :p
moze by mysza, albop inny z moich filcowych tworów- np. liść biedronkowy :)
bo CUDNE SĄ TE TWOJE- ja na szydełku umiem jedynie kwiatka najprostszego... :/
ale i tak się z tego cieszę, ze posiadłam tą umiejętność do kolekcji :D
jednak Twoje myszy są wspaniałe, mają zdejmowane ubranka??
mój mail: enid85.blogowy.adres@gmail.com
a tu myszy moje m.in. :)
http://fairy-house.blogspot.com/search/label/by%20ENID%20-%20M.D.N.S.
POZDRAWIAM :*
SŁODZIUTKA }
OdpowiedzUsuńPrzeurocza mysia :) I dobrze, że grzeczna... za wisienki trzeba ładnie podziękować ;p
OdpowiedzUsuń